Serwis o edukacji finansowej dzieci i młodzieży

Dlaczego warto rozmawiać z dziećmi o pieniądzach

Paweł Zawistowski   •   Aktualizacja: 25 kwietnia 2017 r.

dlaczego-warto-rozmawiac-o-pieniadzach

Nawet krótkie rozmowy na temat pieniędzy pomogą dziecku zrozumieć proste zależności finansowe, a przede wszystkim wzbudzą jego świadomość w tym obszarze. Warto samemu zadbać o wiedzę młodego człowieka, ponieważ informacje wyniesione z mediów nie zawsze idą w parze z rozsądnym zarządzaniem finansami.

Pierwsze źródło wiedzy

Nic nie zastąpi rodzicielskich odpowiedzi na trapiące pytania. Małe dziecko zastanawia się nad tym, skąd się biorą pieniądze, nieco starsze może zapytać, czy można wydrukować taką liczbę banknotów, aby nikomu ich nie brakowało. Żadne pytanie nie powinno pozostać bez odpowiedzi nawet, jeśli jej nie znamy. Wspólne zdobywanie informacji może być dużą frajdą dla młodego człowieka.

Rodzic jest naturalnym, pierwszym autorytetem, dlatego rozpoczynając rozmowy o pieniądzach jest w stanie wzbudzić ciekawość dziecka i nadać jego dociekaniom właściwy kierunek.

Naśladownictwo

To, w jaki sposób wydajemy pieniądze, jak o nich rozmawiamy i jaki mamy do nich stosunek jest rejestrowane przez dzieci, które – nawet mimowolnie – mogą powielać te same schematy. Warto zadbać o to, aby czerpały wartościowe wzorce. Wychodząc na zakupy twórzmy listy, aby ograniczyć nabywanie produktów pod wpływem emocji; planując remont wytłumaczmy jak długo i dlaczego na niego oszczędzamy, inwestując pieniądze na emeryturę opowiedzmy dziecku o tym, po co to robimy i jakie uzyskamy korzyści w przyszłości. Pokażmy, jak obsługujemy konto bankowe, żeby w odpowiednim czasie młody człowiek szybciej nauczył się korzystać ze swojego rachunku.

Gry i zabawy

Dzieci i młodzież uwielbiają gry. Dlaczego więc nie podsunąć im (lub wspólnie nie zagrać) w takie, które rozwiną zdolność strategicznego myślenia lub planowania? Do tego typu gier rodzinnych zalicza się choćby Monopol ze wszystkimi jego odmianami, czy ostatnio opisana przez nas gra „Jak żyć, Panie Prezesie„. Jednak również wśród gier komputerowych można znaleźć wartościowe pozycje – np. SimCity, lub gry z serii „Tycoon”. Na naszych łamach postaramy się przetestować i zrecenzować jak największą ich liczbę, ponieważ nauka przez zabawę to najskuteczniejsza forma zdobywania wiedzy.

Złe źródła „wiedzy”

Jeśli pieniądze będą tematem tabu w rodzinie, dziecko wkroczy w świat młodości, a potem dorosłości bez odpowiedniego przygotowania. Wiedzę będzie czerpać z powierzchownych, zasłyszanych opinii, bądź co gorsza z reklam. A są one chyba najgorszym „źródłem informacji” o finansach – dziecko uczy się z nich, że w przypadku braku pieniędzy na świąteczne prezenty należy wziąć kredyt, a promocje sprawiają, że im więcej wydasz, tym więcej zaoszczędzisz. Przekaz reklamowy jest bardzo mocno eksponowany, a przez to szybko zapamiętywany przez dzieci – trzeba unikać sytuacji, w której slogany z telewizji zagnieżdżą się w ich umysłach, ponieważ wzorzec konsumenta kreowany w mediach jest daleki od tego, co dziecko powinno sobie przyswoić.