Dzieciaki wydają kieszonkowe głównie na słodycze

Kieszonkowe dla dziecka jest niemal wychowawczym standardem. Coraz więcej rodziców ufa swoim pociechom i pozwala im samodzielnie zarządzać niewielką gotówką. Nie ma w tym nic złego o ile maluch wydaje pieniądze z rozsądkiem. Raport „Junior Shopper 2017” GfK wskazuje, że niestety nie zawsze tak jest.

Napoje i przekąski

Raport został stworzony w oparciu m.in. o dane z prowadzonego od przeszło 20 lat przez GfK Panelu Gospodarstw Domowych, który bada zwyczaje zakupowe polskich rodzin. Jak z niego wynika, dzieci w wieku 5-17 lat swoje pieniądze wydają najczęściej na napoje oraz na słodycze czy drobne przekąski. Po te pierwsze młody konsument sięga z reguły 5-6 razy w ciągu miesiąca, po słodycze ok. 4 razy w miesiącu.

Ulubione marki

Co ciekawe, młodzi konsumenci bardzo świadomie dokonują wyboru marek produktów finansowanych z własnych pieniędzy. Niezaprzeczalnym liderem wśród napojów gazowanych jest Coca-Cola. Sięga po nią aż 90% dzieciaków kupujących tego rodzaju produkt. Dzieci często sięgają również po soki i nektary, a najchętniej kupowanymi markami w tej kategorii są Tymbark, Hortex i Kubuś.

Biedronka i Lidl sklepami nr 1

Dzieci kupują produkty spożywcze w tradycyjnych sklepach. Ponad połowa z nich zadeklarowała, że ich ulubionymi marketami są Biedronka i Lidl. Co ciekawe, aż 20% badanych dzieciaków ma swoje ulubione marki sklepów.

Elektronika z budżetu rodziców

Analizując zwyczaje zakupowe polskich rodzin, zauważono, że dzieci nie tylko wydają pieniądze na słodkie zachcianki, ale mają również duży wpływ na decyzje zakupowe rodziców. Zauważalne jest to szczególnie w przypadku zakupów urządzeń elektronicznych. W XXI wieku dziecko bez smartfona jest rzadkością. I chociaż rodzice najczęściej kupują tego rodzaju urządzenia w salonie operatora komórkowego, to aż 70% młodych Polaków decyduje o tym jaką markę czy model mają wybrać.

Kontrolować czy nie kontrolować?

Czy dane z raportu GfK mogą być powodem do niepokoju? Biorąc pod uwagę, że polskie dzieciaki wydają miesięcznie 285 mln zł i kupują najczęściej niezdrowe napoje i słodycze, warto rozważyć zwiększenie rodzicielskiej kontroli nad tym, na co potomkowie wydają swoje pieniądze. Tym bardziej, że na ich budżet składa się nie tylko kieszonkowe, ale również gotówka otrzymana w prezencie czy jako nagroda za pomoc w domowych obowiązkach. Poza tym każdy rodzic powinien poważnie zastanowić się za każdym razem, kiedy daje dziecku drobne na kolejnego loda czy napój. Warto uświadomić sobie, że w grę wchodzi nie tylko nieprzemyślane zarządzanie własnym budżetem, ale przede wszystkim zdrowie pociech.

Między innymi z tego powodu warto pomyśleć nad założeniem dziecku konta bankowego z dedykowaną mu kartą płatniczą. Rodzic będzie miał stałą kontrolę nad tym, na co wydaje jego pociecha. Poza tym posiadanie własnego rachunku bankowego, za którego pośrednictwem dziecko będzie mogło nie tylko finansować swoje zachcianki, ale przede wszystkim oszczędzać na konkretne cele, będzie dla niego praktyczną nauką rozsądnego zarządzania swoimi finansami.