Oszczędzanie na konkretny cel – budowanie samodyscypliny
Odkładanie części kieszonkowego na większy wydatek, taki jak telefon, rower, czy konsola do gier, może być dla dziecka znakomitą szkołą samodyscypliny. Jeśli umiejętnie pokierujemy go do założonego celu, zobaczy, że warto odłożyć większą sumę, rezygnując z części codziennych pokus.
Dyscyplina w zarządzaniu pieniędzmi
Pierwszym krokiem do wyposażenia dziecka w praktyczne umiejętności finansowe jest nakreślenie planu – żeby uzbierać na rower, musisz odkładać określoną część swojego kieszonkowego, przez określony czas. Równie istotne jest monitorowanie przez rodzica postępów w tym założeniu. Jeśli dziecko nie będzie trzymało się planu, ulegnie pokusie i wyda już zaoszczędzone pieniądze, będzie musiało zaczynać od zera. Dołożenie kwoty brakującej do zakupu przez rodzica będzie w takiej sytuacji sprzeczne z oczekiwanym rezultatem – pozwoli dziecku osiągnąć cel, mimo braku dyscypliny.
Nagroda za realizację planu
Inaczej jest w sytuacji, gdy plan jest konsekwentnie wdrażany w życie, to znaczy, gdy dziecko poświęca umówioną część swojego kieszonkowego na oszczędności, które w przyszłości (określonej i w miarę nieodległej) pozwolą mu kupić wymarzoną rzecz. Gdy rodzic widzi determinację dziecka i może ocenić, że jest ono na dobrej drodze do osiągnięcia celu, powinien nagrodzić je za wytrwałość i zaoferować dołożenie części brakującej kwoty.
Odroczona gratyfikacja – klucz do sukcesu
Jednym z najważniejszych elementów do osiągnięcia finansowego sukcesu jest umiejętność odroczenia gratyfikacji – czyli skłonność do rezygnacji z bieżących nagród (przyjemności), na rzecz większej, ale bardziej odległej w czasie nagrody. Odroczona gratyfikacja jest podstawowym „składnikiem” giełdowych inwestycji, czy budowania kapitału na emeryturę – żyjąc skromniej dziś, możemy pozwolić sobie na znacznie więcej w przyszłości. Warto pokazać dziecku ten mechanizm już w pierwszych kontaktach z pieniędzmi.